Wraz z elbląskimi morsami uczestniczyliśmy dziś w oficjalnym zakończeniu sezonu morsowania. Kąpiel odbywała się w towarzystwie wytwornej damy o imieniu Marzanna, której niestety nie dane już było wyjść na suchy ląd. Cała nasza fromborska formacja jednogłośnie okrzyknęła tę kąpiel jako jedną z najprzyjemniejszych w całym sezonie. Pobiliśmy rekord - z wody wyszliśmy po ponad 5 minutach!
Oficjalne otwarcie sezonu 2010/11 planowane jest na drugą niedzielę października. Miejmy nadzieję, że w tym długim okresie wyczekiwania na lodowate kąpiele, pojawi się w naszym życiu wiele ciekawych i równie zwariowanych inicjatyw, o których będziemy Państwa informować na łamach tego bloga. Wszystkim odwiedzającym tę witrynę pragniemy gorąco podziękować za zainteresowanie i zaprosić do aktywnego uczestnictwa w naszym morsowaniu. Serdeczności!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz